Genealogia – pasja na całe życie

25 kwietnia 2015

Pańszczyzna i dziesięcina – powinności mieszkańców Chronowa

Opublikowano: 25.04.2015, 0:22

     Wiosna Ludów w 1848 roku skłoniła rząd wiedeński do reformy uwłaszczeniowej. W Galicji wszyscy chłopi otrzymali bezpłatnie ziemię, którą dotychczas uprawiali. Rekompensata dla właścicieli folwarków miała zostać wypłacona w przyszłości z kasy państwowej. Podstawy organizacyjne i prawne uwłaszczenia określało rozporządzenie Ministra Spraw Wewnętrznych z 28.07.1850 r., które powoływało Komisje ministerialne dla zniesienia ciężarów gruntowych (dla Galicji powołano 3 z siedzibami w Krakowie, Lwowie i Stanisławowie) oraz Komisje powiatowe. Dla okręgu byłego Wolnego Miasta Krakowa Komisję powołano osobnym aktem z 15.03.1851 r. Zakres terytorialny obejmował cyrkuły: Bochnia, Jasło, Nowy Sącz, Rzeszów, Tarnów, Wadowice (w każdym po 2 komisje powiatowe) oraz okręg byłego Wolnego Miasta Krakowa (3 komisje powiatowe). Do zadań komisji należało zbadanie i oszacowanie powinności, przeprowadzały ugody między stronami, wydawały decyzje, sporządzały dokumentację uwłaszczeniową (operaty). Komisje zostały rozwiązane na mocy rozporządzeń 20.11.1856 r. (dla terenu b. WMK) i 16.01.1857 r. dla Galicji Zachodniej.

    Dokumenty znajdują się w oddziale Archiwum Narodowego w Krakowie przy ul. Grodzkiej. Akta dla całego Cyrkułu Bochnia posiadają sygnaturę KZCG 1-386, natomiast dotyczące bezpośrednio Chronowa, Łopuszny i części Borówny KZCG 168-170, 239-241, 331.

     Jedną z form zniesienia ciężarów gruntowych było zwolnienie mieszkańców wsi od powinności pańszczyzny i dziesięciny na rzecz dworu i kościoła parafialnego. Zapisano to skrupulatnie i dzięki temu możemy się dowiedzieć, jak wyglądała pańszczyzna i dziesięcina w Chronowie.

PAŃSZCZYZNA

     W obrębie dokumentów zapisanych przez Casarsko Królewską Komisję Ministerialną dla zniesienia ciężarów gruntowych znajduje się wykaz powinności poddańczych w ziemiopłodach (naturaliach), w robociznie i daninach pieniężnych, czyli pańszczyzna świadczona na rzecz dziedzica. Autorzy dokumentów odwołują się do fassyi urbaryalney z roku 820 [1820], czyli Metryki franciszkańskiej. Jako przykład podaję tego typu zapis dotyczący części Borówny należącej do spadkobierców Wincentego Jastrzębskiego, których reprezentowała Maryanna Jastrzębska. Zachowałem w miarę oryginalną polszczyznę z połowy XIX wieku.


1. Daniny drobne.
Według fassyi urbaryalney zroku 820 [1820] powinien ieden kmieć w Borowny zamieszkały któren 4gi bydła to jest parą końmi i parą wołmi 156. dni pańszczyzny ciągły odrabiał, dawać do Dziedzica części dolney w Chronowie rocznie 3 kapłony i 15 sztuk Jay – 3 zagrodników po 156 dni i 2 po 104 dni pieszo robiących zaś po iednym kapłonie i po 15 sztuk Jay – 2 zagrodników po 156 dni pieszo robiących po ½ kapłona i po 7 ½ sztuk iay – a 2 zagrodników po 156 dni pieszo odbywaią po 2 ½ kapłona i po 7 ½ sztuk iay. Ponieważ tey powinności niespierani, bo ią bez oporu uiszczano do roku 848 [1848].

2. Pańszczyzna patentowa.
Podług inwentarza, który dziedzic teraz nieposiada bo mu zagubił się i podług urbaryalney fassyi z roku 820 [1820] odrabiali rocznie dla Dziedzica dolney części wsi Chronowa
a. ieden kmieć 4giem bydła, to iest parą końmi i parą wołmi 156 dni doczego obowiązany był dodać dwoie ludzi do pomagania tego bydła
b. siedmi zagrodników po 156 dni pieszych, a …
c. dwoch zagrodników po 104 dni pieszych.

3. Powinności przędzenia zwłokna dworskiego.
Oprócz powyższey powinności ieden kmieć i 5 zagrodników po 12 łokci a 4 zagrodników po 6 łokci przędzy zwłokna pańskiego co rocznie oprzątali – Te powinności są we fassyi urbaryalney zroku 820 [1820] umieszczone.


    Z powyższego zestawienia wynika, że pańszczyzna składała się z kilku rodzajów powinności:
danin drobnych – świadczonych przez kmieci i zagrodników; ich wysokość zależała od ilości posiadanej ziemi; polegały te świadczenia na dostarczaniu do dworu kapłonów i jaj;
Ciekawe, jak realizowano zapis 7 ½ sztuk iay.
pańszczyzny patentowej – powinność ta polegała na wykonywaniu prac rolnych z wykorzystaniem własnych zwierząt zaprzęgowych i pomocników w wymiarze 156 lub 104 dni;
104 dzień roku to 14 kwietnia, a 156 dzień roku to 5 czerwca – w 2014 roku tak zwany Dzień Wolności Podatkowej przypadał na 14 czerwca.
obowiązku przędzenia z włókna dworskiego – 12 lub 6 łokci przędzy na rok.

   Można założyć, że podobnej wysokości pańszczyznę świadczyli również na rzecz dworów mieszkańcy pozostałych części Chronowa.
Przypuszczam, że kmiecie i zagrodnicy nie wykonywali prac rolnych osobiście. Przygarniali do swych domów komorników, czyli najbiedniejszych mieszkańców wsi nieposiadających własnego domu, i to właśnie komornicy w zamian za schronienie dla swych rodzin i wyżywienie odpracowywali owe 156 lub 104 dni piesze w ciągu roku. Zapewne w przypadku bogatszych chłopów mogli to być też parobkowie najmowani do pracy.

    Nieco inaczej trzeba też spojrzeć na sielsko najczęściej przedstawiany motyw śpiewania piosenki Prząśniczki. Po prostu przędzenie z włókna dworskiego było jedną z uciążliwych powinności pańszczyźnianych, niezbyt chyba lubianych przez naszych przodków.

DZIESIĘCINA

     Przedstawiam pod tym tekstem zdjęcia zapisów pochodzących z Metryki józefińskiej z 1787 roku. Czy forma świadczenia dziesięciny na rzecz kościoła parafialnego uległa zmianie w późniejszym czasie, tego nie wiem. Przypuszczam jednak że nie. Dziesięcina snopowa pobierana w snopach na polu była bardzo dokuczliwa, gdyż nie można było zwieźć zboża z pola, póki przedstawiciel Kościoła nie policzył swojej części snopów. Zapewne dogodniejsza była forma ustalonej z góry opłaty pieniężnej. Rozwiązanie takie przyjęto dla poddanych w Chronowie oraz dworu i poddanych w Łopusznej.

      Jaka była wysokość tej opłaty?

   Wśród dokumentów Cesarsko Królewskiej Komisji Ministerialnej dla zniesienia ciężarów gruntowych znajdujących się w oddziale Archiwum Narodowego w Krakowie przy ul. Grodzkiej występują tak zwane Wyroki. Jeśli dobrze odczytałem, wysokość należności zapisano w jednostkach monetarnych, dla których zastosowano skróty fl. oraz kr. Przypuszczam, że chodzi o stosowane na terenie Austro-Węgier od roku 1857 guldeny austro-węgierskie (zwane też floren lub złoty reński) oraz krajcary.

      W Wyrokach podano wysokość dotychczasowej opłaty. Oto przykłady dla kilku osób:

Antoni Klupa 5 fl. 20 kr.
Walenty Prochwicz 1 fl. 37 kr.
Ignacy Paciorek 2 fl. 5 kr.
Antonina Skalmirska 5 fl. 20 kr.

     Dla porównania zarobek roczny parobka wynosił około 15 guldenów (florenów, złotych reńskich), zarobek dziewki służebnej około 5 do 10 guldenów, najdroższy całkiem nowy kożuch kosztował 15 guldenów, kapelusz słomkowy około 30 krajcarów (gulden=100 krajcarów). Wiadomości te podaję za portalem internetowym genealog.mrog.org

chronow_dziesiecina

lopuszna_dziesiecina

Zapisy w Metryce józefińskiej z 1787 roku dotyczące dziesięciny płaconej przez mieszkańców Chronowa i Łopuszny.

Komentarze

  1. Kandydat pisze:

    Howdy just wanted to give you a brief heads up and let you
    know a few of the images aren’t loading correctly.
    I’m not sure why but I think its a linking issue.
    I’ve tried it in two different web browsers and both show
    the same results.

Odpowiedz na „KandydatAnuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.